sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych świąt! tyko których?

Rozkwitł mi hiacynt, porzucony wiosną na balkonie, ot cebulka sie w kąciku suszyła. Sprzątając grudniowo balkon  zauważyłam zielone czubki wystawiające łebki z szarej cebulki. Wazonik hiacyntowy, woda, karton...


Wszystkiego najlepszego! Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego  Roku !

czwartek, 8 grudnia 2011

Beaujolais nouveau

Słucham, kawiarnia *****
( ja) Czy moge sie do was wybrac na bożolenuwo?
(*****) Święto sie skończyło.
(ja) Święto się skończyło, wino jeszcze nie.
(*****)  Wino jeszcze nie.
( ja) To moge sie do państwa wybrac na wino?
(*****) Tak, jeszcze pare butelek mamy...


Rewelacyjne wino, świetne od pierwszego posmakowania, od pierwszego kieliszka. W minionych latach uważałam, że paskudztwo to nabiera smaku dopiero przy drugiej butelce. A tymczasem tegoroczne zaczarowało mnie już od startu. Oj niedługo postoją te butelki, niedługo.

sobota, 26 listopada 2011

Mydło

Od lat , niezmiennie,  używam  tego samego mydła miodowo-glicerynowego do rąk. Kiedy kończy się jedna kostka, sięgam po następną. Od lat, niezmiennie, zachwyca mnie jakby specjalnie wymierzone wgłębienie w nowej kostce: akurat do przyklejenia resztki poprzedniej...

poniedziałek, 14 listopada 2011

U źródeł niemieckiego romantyzmu: Eldena





Klasztor wielki i potężny wspierali książęta pomorscy.Tamże pochowano Annę Jagiellonkę, żonę Bogusława X . Aż przyszli Szwedzi... od tej pory ruina sobie stoi. W XIX w. stanowiła inspirację  dla malarzy i poetów. Dzisiaj - dla fotografów.

sobota, 29 października 2011

Pierniki

Dzisiaj upieklam pierwsze pierniczki w tym sezonie. Wytrawne, żytnie, do śledzia. Oraz chleb piernikowy, takoż wytrawny, razowy, pszennożytni; także do śledzia ( śledzie w 6 smakach dojrzewaja w lodówce z przeznaczeniem na 1 listopada). Sezon piernikowy 2011/2012 uważam za otwarty.

czwartek, 13 października 2011

Kolaże

Odkryłam zabawę w tworzenie kolaży zdjęciowych. Ale jazda!

poniedziałek, 26 września 2011

Kołatki

Zakochałam się. Cóż począć, serce nie sługa. Zauroczyły mnie przyrządy do  oznajmiania, że ktoś prosi o otwarcie drzwi. Stare, bardzo stare i zupełnie nowe. 
Mój najukochańszy wzór: rączka, taką zamarzyłam sobie do własnych drzwi.

poniedziałek, 18 lipca 2011

Banaszak

Koncert na zamkowym dziedzińcu, aura niepewna: koce, parasole, kurtki. Nad estradą dach namiotowy. Średnia wieku słuchaczy - emerycka. Przyszli na swoją młodość, na piosenki Hanny Banaszak. A tu niespodzianka. Tylko jeden stary przebój: "Samba przed rozstaniem" . Parę nowych piosenek, w melancholijnym stylu. I dużo dużo jazzu - brawurowo zaśpiewana partia trąbki z muzyki do filmu "Dzieci Sancheza", świetne wykonanie kompozycji Duke Ellingtona, inne utwory  na głos m.in Michała Urbaniaka - w stylu Urszuli Dudziak. Duży szacunek, Pani B.
Jest na dziedzińcu zamkowym zegar - wybija kwadranse, półgodziny, godziny i stanowi zaskakujący element koncertów. Są wykonawcy, którzy z zegarem współpracują, współgrają. Są i tacy, którzy go "nie słyszą". Tak zachował się klawiszowiec zespołu. W przeciwieństwie do perkusisty, który rewelacyjnie wplótł uderzenia w soją solówkę. W przeciwieństwie do do artystki, która wręcz zwróciła uwagę widowni na dodatkowego wykonawcę.
Szacunek, Pani B.

środa, 13 lipca 2011

Do czego to doszło

Nieseryjne moje dziecko ( na zdjęciu) prowadzi blog. 




Od niedawna. Kolejny. Tym razem po angielsku. Czytam, nawet rozumiem ( a jak nie to od czego translator pffffff :D). Komentuję. Też po angielsku. Niekoniecznie poprawnie, ale jednak. Do czego to doszło!!!!!?????

niedziela, 19 czerwca 2011

Storczyki i strzechy

Zajechaliśmy do przybytku gastronomicznego "Gospoda". Drewno, skóry dzików, poroża, strzecha... W menu nawet "Chłodnik litewski" i "Szambelanki ( gołąbki z kaszą gryczaną)' , o tradycyjnych golonkach i szaszłykach oraz żeberkach z grilla nie wspominając.
Czekając na zamówienie zaczęłam się pilnie przypatrywać ozdobie stołu: doniczka ze storczykiem, kwitnącym. Popatrz, jakie teraz robią niesamowite te sztuczne kwiaty.
Eee, wydaje mi się , że są prawdziwe -zaoponował J.
Pomacałam. Faktycznie! Prawdziwe najprawdziwsze kwitnące storczyki ozdabiały rustykalne drewniane stoły. Storczyki trafiły pod strzechy!

sobota, 16 kwietnia 2011

Zapachy świąteczne

Gdzie, no gdzie mam użyć tradycyjnej woskowej pasty do podłóg? Żeby mi w domu pachniało czystością, posprzątaniem,świętami? 
Podłoga albo drewniana , ale lakierowana i używam do jej  pielęgnacji specjalnych środków, bezzapachowych; albo ceramika na podłodze, umyć i koniec. I nic nie pachnie...

środa, 9 marca 2011

Nieszczescie

Poraziło mnie - jak to tak? W czasie pokoju, nagle, zostać bez niczego?
http://patchworkimarynyiinnezszywanki.blogspot.com/2011/03/nieszczescie.html
Dołączam się  jak mogę - wstawiam informacje.