Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krym. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krym. Pokaż wszystkie posty

piątek, 21 marca 2014

Krymsko

Kiedy patrzę na swój wpis po wakacjach na Krymie cieszę się, że byliśmy tam.Widzieliśmy coś, czego już nie ma i nie będzie. Oczywiście, budynki i plaże pozostaną. Nie ruszą się zabytki architektury, a i ludzie w większości się nie ruszą.Klify Tarchankut będą wyglądać jak wyglądały  od stuleci. A na stacji Dżankoje babuszki przyjdą z warenikami. Tylko nie będzie bezpośredniego nocnego pospiesznego pociągu z Kijowa do Eupatorii. Przynajmniej przez dlugi czas.

poniedziałek, 9 września 2013

Czym to sie je?

Krym pełen niespodzianek. Łącznie ze stoiskiem z nasionkami na bazarku w Eupatorii.













                                                                                                                                                         









Skusiłam się na nasiona pomidorów tygrysich i momordikę ( ponoć lecznicza) co jak ogórki pnące rośnie.Ha!